Egzemplarz z drobnymi wadami lub uszkodzeniami (np. zagięty róg, rysa na oprawie, obity grzbiet, naddarcie etc.), które obniżają walory estetyczne, ale w czytaniu nie przeszkadzają.
„A niby do czego mi się to przyda?” – to pytanie zadawane przez wielu poirytowanych uczniów i studentów. Niestety niewielu rodziców, nauczycieli i wykładowców potrafi udzielić na nie konstruktywnej odpowiedzi. Zakłopotanie opiekunów podpowiada nam, że uczniowie i studenci mają powody, by marudzić.
Z drugiej strony wymagającym rodzicom, którzy do znudzenia powtarzają dzieciom: „Ucz się pilnie i skończ porządne studia, a znajdziesz dobrą pracę”, też trzeba przyznać rację. Dane mówią bowiem jasno – statystycznie rzecz biorąc im lepsze wykształcenie tym wyższe zarobki.
Jak rozwikłać tę zagadkę? Skoro większość materiału nauczanego w szkołach jest kompletnie nieprzydatna, dlaczego pracodawcy płacą więcej tym, którzy pilnie się go uczyli? A może wartość dyplomów nie leży w nauczanym w szkołach materiale, lecz gdzie indziej? Czy w takim razie jako społeczeństwo nie dopuszczamy się gigantycznego marnotrawstwa czasu i zasobów?
Z odpowiedzią spieszy ekonomista i polimat, Bryan Caplan. W Edukacji pod lupą, książce równie ważnej, co prowokacyjnej, dokonał on kompleksowej analizy współczesnego systemu szkolnictwa oraz opłacalności edukacji formalnej zarówno dla jednostki, jak i dla ogółu. Wnioski Caplana mogą budzić kontrowersje; jego uczciwość naukowa, rzetelność badawcza i sposób argumentacji – żadnych.
Przekonanie, że edukacja jest gwarantem sukcesu społeczeństw, to jeden z najważniejszych świeckich dogmatów współczesnych czasów. „Edukacja pod lupą” uderza w ten dogmat z wielką siłą. Jeśli ustalenia Caplana przetrzymają ogień krytyki i pokonają uprzedzenia poznawcze badaczy, książka ta ma szansę istotnie przyczynić się do dogłębnej zmiany naszego myślenia o szkolnictwie. Rozwój technologii stworzył grunt pod rewolucję w edukacji, a teoria Caplana wyjaśnia, dlaczego nie powinniśmy się tej rewolucji bać.
– dr Stanisław Wójtowicz
Nauka nie musi być użyteczna. Nie musi też być inspirująca. Jednak kiedy nie jest ani użyteczna, ani inspirująca, jak nie nazwać jej marnotrawstwem?
– Bryan Caplan
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.