Przez czterdzieści lat Argentyna borykała się z praktycznie zerowym wzrostem gospodarczym.
Niegdyś była jednym z najbogatszych krajów świata, ale począwszy od pierwszych lat XX wieku Argentyna zmaga się z gospodarczym kryzysem. Wysoka inflacja i gospodarcza stagnacja doprowadziły do wzrostu cen czasowych podstawowych dóbr. Wybór Javiera Milei na urząd prezydenta daje nadzieję na gospodarcze odrodzenie kraju poprzez ożywienie ducha przedsiębiorczości i zmniejszenie stopnia państwowego nadzoru nad gospodarką. Może to doprowadzić do przywrócenia Argentynie jej dawnej gospodarczej potęgi.
Trudno znaleźć kraj, który znajduje się dziś w gorszej sytuacji niż w 1980 roku. Argentyna znajduje się na tej krótkiej, przygnębiającej liście. Na początku XX wieku Argentyna była jednym z najbogatszych krajów na Ziemi. Następnie władzę przejęli peroniści. Wolne rynki i przedsiębiorcy zostali zduszeni przez biurokratów i podatki. Kiedy politycy opodatkowali co tylko się da, zaczęli drukować pieniądze. Rezultaty były do przewidzenia. Kapitał i talenty ulotniły się, a razem z nimi zniknął wzrost obfitości. Argentyna nie tylko doświadczyła ogromnej inflacji, ale też zatraciła zdolność do tworzenia bogactwa.
Mierzenie obfitości za pomocą czasu
Wzrost gospodarczy można mierzyć za pomocą czasu. Cena czasowa oznacza czas potrzebny do zarobienia pieniędzy na zakup danego produktu. Jeśli zarabiasz 20 dolarów za godzinę pracy, a pizza kosztuje 20 dolarów, jej cena czasowa wynosi jedną godzinę lub sześćdziesiąt minut. Jeśli twój dochód wzrośnie do 25 dolarów za godzinę, a cena pizzy pozostanie taka sama, cena czasowa wyniesie teraz 0,8 godziny, czyli czterdzieści osiem minut. Za czas potrzebny wcześniej do zarobienia na jedną pizzę otrzymujesz teraz 1,25 pizzy. Twoja jednostkowa obfitość pizzy wzrosła o 25 procent. Dopóki płace godzinowe rosną szybciej niż ceny, ceny czasowe maleją, co oznacza wzrost jednostkowej obfitości zasobów.
Jak opisałem wspólnie z Marianem Tupym w naszej książce Superobfitość, było tak w przypadku większości produktów w większości krajów na przestrzeni ostatnich czterech dekad. Z wyjątkiem Argentyny.
Porównaliśmy ceny czasowe pięćdziesięciu podstawowych dóbr w latach 1980–2023 zarówno dla Argentyny, jak i dla ośmiu innych państw. Okazało się, że w ośmiu z dziewięciu przeanalizowanych przez nas państw średnie ceny czasowe znacznie spadły. Argentyna była jedynym wyjątkiem – obecnie ceny czasowe są tam wyższe niż w 1980 roku.
Wykres 1. Zmiana jednostkowej obfitości zasobów w latach 1980–2023 w odniesieniu do pięćdziesięciu podstawowych dóbr.
Linie trendu wskazują, że rynki doświadczają tymczasowych wzlotów i upadków, lecz długoterminowe trendy są pozytywne. Z wyjątkiem Argentyny.
Procentowa zmiana jednostkowej obfitości zasobów (w latach 1980–2023)
Wykres 2. Procentowa zmiana jednostkowej obfitości zasobów w latach 1980–2023 w odniesieniu do wybranych państw.
Co warte odnotowania, kapitalizm zastąpił marksizm w Chinach we wczesnych latach osiemdziesiątych. Rezultaty były wprost zdumiewające.
Wykres 3. Procentowa zmiana jednostkowej obfitości zasobów w latach 1980–2023 w odniesieniu do Chin i Argentyny.
Ale oto pojawia się Javier Gerardo Milei. W zeszłym roku wybrano go na nowego prezydenta państwa, dzięki czemu Argentyna stoi przed szansą na przywrócenie swojej dawnej potęgi gospodarczej. W ciągu dwunastu miesięcy argentyński indeks giełdowy (SPMERVAL) wzrósł o 366,05 procent, podczas gdy amerykański Dow Jones Industrial Average (DJIA) wzrósł w analogicznym okresie zaledwie o 19,18 procent. Wygląda na to, że przedsiębiorcy są ponownie mile widziani w Buenos Aires.
Wykres 4. Wzrosty na argentyńskiej i amerykańskiej giełdzie od lipca 2023 roku do maja roku 2024.
Świetna, nowo wydana książka na temat znaczenia przedsiębiorczości autorstwa chińskiego profesora ekonomii Zhanga Weiyinga, zatytułowana Re-Understanding Entrepreneurship: What It Is and Why It Matters [Ponownie zrozumieć przedsiębiorczość. Czym jest i dlaczego ma znaczenie], może istotnie pomóc Argentynie przywrócić aktywność jej przedsiębiorców i innowatorów oraz zainspirować świat. Wszystkie innowacje są produktem przedsiębiorczości, a przedsiębiorcy nie mogą funkcjonować pod kontrolą państwa, w ramach systemu państwowej własności i w warunkach nadmiernej biurokracji. Przedsiębiorcy starają się maksymalizować tworzenie wartości. Z drugiej strony, biurokraci dążą do maksymalizacji kosztów przedsiębiorczości. W przeciwieństwie do przedsiębiorców, biurokraci rzadko ponoszą odpowiedzialność za popełnione błędy.
Milei rozumie, że kapitalizm aktywizuje przedsiębiorców. Przyszłość jest tak naprawdę wyborem między przedsiębiorcami i wolnymi rynkami a biurokratami i polityką. Argentyna po raz kolejny ma szansę skończyć z praktycznie zerowym wzrostem gospodarczym i zacząć prosperować, tworząc dobrobyt. Ilu argentyńskich Elonów Musków, Steve’ów Jobsów i Jen-Hsun Huangów czeka, aby móc rozkwitnąć w warunkach odrodzonej wolności? Milei wygrał, ponieważ był w stanie wypunktować problemy, które doprowadziły do upadku Argentyny, i zaprezentować wizję tego, jak można ożywić jej gospodarkę. Przekaz, piły łańcuchowe i odwaga. Życzymy powodzenia naszym przyjaciołom w Buenos Aires.
Autor: Gale Pooley
Źródło: HumanProgress.org
Tłumaczenie: Przemysław Hankus