No, przecież nie napiszę, że jest to od dawna oczekiwana książka. Że takich książek, podobnie jak dobrej pracy, na rynku brakuje, albo że autor jest znanym propagatorem przedsiębiorczości, który w każdym człowieku dostrzega potencjalnego Gatesa, Waltona czy Della. Napiszę więc tylko, że po przeczytaniu Licz na siebie zniknie cała masa pytań związanych z założeniem własnej firmy, a równocześnie pojawi się kilka razy więcej innych problemów. Różnica tkwi w tym, że posiadając swój biznes łatwiej się je rozwiązuje.
Dlaczego? Bo innego wyjścia nie ma.
Powodzenia!
Jan M. Fijor
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.